poniedziałek, 12 grudnia 2011

Coś na biurko

Wydaje się, że zima jak na razie zapomniała o nas (dla mnie to nawet - bo do Płocka łatwiej mi się dostać), ale wszelkie portale nie zapominają przypominać nam ile dni pozostało do świąt - a zarazem ile dni do zrobienia świątecznych zakupów. Ja na szczęście już prawie wszystkie upominki mam :) Dlatego postanowiłam wykombinować sobie "coś" na biurko do pracy. Jak podkreślałam wcześniej nie posiadam super zdolności do zrobienia czegoś własnoręcznie - dlatego postanowiłam umiejętnie wykorzystać to czym obdarzyła mnie Bozia - czyli rodzinę :)
Rok temu moja siostra poświęciła swój wolny czas na zrobienie samodzielnie bombek - więc ja ładnie poprosiłam i jedna z nich trafiła do mnie (mieszkając w akademiku zrobiła ona na moich koleżankach furorę jak można samemu taką bombkę zrobić). Aby jej nie marnować - poprosiłam tatę i zrobił mi ładny stojaczek na nią:) A oto jak się prezentuje:


1 komentarz:

  1. Bombka super się prezentuje i na pewno będziesz w pracy już czuła zbliżające się święta :)

    OdpowiedzUsuń